Cześć Dziewczyny! :)
Po raz drugi odpuszczam sobie wpis z serii Niedziela dla włosów, a wszystko dlatego, że walczę z moimi włosiętami jak tylko mogę. Zrobiły się nieco sztywne i bardzo śliskie (zawsze chciałam mieć takie, ale teraz rozumiem, czemu niektóre kobiety narzekają na śliskość pasm), przez to za cholerę nie chcą się falować, zrobiły się niemal proste... Walka trwa, więc dziś zapraszam Was na nieco graficzny i ciemny makijaż z dominującym granatem. :)
Do wykonania makijażu użyłam paletki Arabian Nights oraz Vintage Romance (Sleek) i cienia Pierre Rene (147 Pastel Nude).
Haha, a ja specjalnie wygrzebałam mój macik, patrzę na opakowanie i jest! Ten numerek co Ty masz 147 :) Kocie oko - bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o włosiaki - ja tez chciałam dążyć do takich zdrowych, śliskich, ale to chyba nie jest takie piękne, jak może się wydawać :D
Cień jest boski, taka pigmentacja matu to skarb, zwłaszcza za mniej niż 10zł! :)
UsuńCo do włosów - zawsze marzyły mi się takie, które wyślizgują się ze spinek, ale teraz zdecydowanie jestem na nie, chciałabym znów odzyskać puszystość :(
Coraz bardziej ciągnie mnie do tej paletki Arabian Nights widząc takie makijaże :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to najlepsza kolorystyka paletek Sleek'a, zwłaszcza, jeżeli ktoś lubuje się w ciemnych i zdecydowanych makijażach :)
Usuńpiękny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńWow jaki intensywny kolor :)
OdpowiedzUsuńTo zasługa pigmentacji paletek Sleek'a :)
Usuń3mam kciuki, zeby szybko udalo Ci sie ogarnac fale, makijaz, jak zawsze sliczny :)
OdpowiedzUsuńWidzę marne szanse na ogarnięcie włosów... Dziękuję Kochana :)
UsuńPodziwiam :) Piękny. Ja bym się nigdy na taki nie odważyła.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńkurcze, same intensywno-ladne kolory wybierasz ostatnio :D musialabym sie chyba powtarzac pod kazdym postem, ze piekne :D a tutaj bardzo mi sie podoba wykonczenie z czarngo cienia, ladna dosc ostra kreska :)
OdpowiedzUsuńw sumie to teraz sie zastanawiam czy ta krecha na pewno jest czarna, niemniej ladna :)
UsuńDzięki! :) Wykończenie jest w kolorze ciemnego granatu, można pomylić z czernią :)
UsuńMnie się podoba.
OdpowiedzUsuńa apropos włosów, moja koleżanka ma bardzo śliskie i jak robię jej warkocza dobieranego muszę się namęczyć bo kosmyki mi się wyślizgują i trzeba mega ściskać. Ale przynajmniej się nie puszą i łatwo je rozdzielać. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Dziękuję :) To prawda, coś za coś...
UsuńAaach te kuszące granaty :) Fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńSuper kolor taki głęboki, ana marginesie masz świetną czuprynę:):)
OdpowiedzUsuńFajnie wyciągnęłaś cień w zewnętrznym kąciku! Pasuje Ci taki makijaż :)
OdpowiedzUsuń