Cześć Dziewczyny! :)
W tym tygodniu nie pokazywałam zbyt wielu makijaży, a wszystko dlatego, że postanowiłam dołączyć do akcji Kolorowanie (klikajcie w poniższy baner po więcej szczegółów!). Przedstawiam Wam zbiorczy post, a w nim cztery makijaże, na które zdecydowałam się w mijającym tygodniu.
Poniedziałek:
Nie wiem czemu, ale fioletowe makijaże kojarzą mi się z kosmosem, galaktyką i rozgwieżdżonym niebem, zwłaszcza ten, z dodatkiem zimnego fioletu (w połączeniu z ciepłym odcieniem sprawia wrażenie granatowego).
Wtorek:
To propozycja makijażu dla tych z Was, którym nie po drodze z fioletem. Dodatek czerni i bieli bardzo uspokaja lawendowy cień i spycha go na drugi plan. :)
Środa:
Makijaż ewidentnie kojarzy mi się z opakowaniem czekolady Milka. Jasny fiolet ładnie rozświetla twarz i odmładza.
Zdecydowanie mój faworyt! :)
Czwartek:
Makijaż mocno metaliczny, dla fanek perłowych cieni. :)
W fioletowym tygodniu do makijażu używałam cieni z paletki Sleek'a Vintage Romance oraz paletki M3 od Inglota.
Od kiedy zaczęłam eksperymentować z makijażem (wcześniej codziennie gościły u mnie kolory ziemi i cieliste) naprawdę polubiłam fiolet na powiekach. Uważam, że jest wyjątkowo twarzowy i ładnie podbija zieloną tęczówkę. :)
Lubicie fioletowe makijaże? Który najbardziej przypadł Wam do gustu?
Wtorek najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się podoba! :)
UsuńAlez Ty masz fantazje, jesli chodzi o makijaze i wszystkie pieknie u Ciebie sie prezentuja :) Mi najbardziej przypadla do gustu wtorkowa wersja ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie za tak miłe słowa, bardzo mi miło! :)
UsuńPiękne oczko !
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńBardzo lubię fioletowe cienie, więc wszystkie mi się podobają, ale chyba najbardziej wtorek ;)
OdpowiedzUsuńTeż je polubiłam, dziękuję Ci bardzo! :)
UsuńFiolet to zdecydowanie nie mój kolor.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, ale przy zakupie Vintage Romance się przełamałam i zmieniłam zdanie :)
Usuńmakijaż milky way jest boski :) mega mega przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! :)
UsuńMoim faworytem jest wtorek - wydaje mi się, że te odcieni fioletu najbardziej do Ciebie pasują :) A sama akcja kolorowania jest świetna - również i mnie zachęciła do poekserymentowania z makijażem :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :) To prawda, uwielbiam bawić się makijażem, tym lepiej, że możemy robić to wspólnie :)
Usuńprzepiękne makijaże! :) niestety u mnie cienie wyglądają fatalnie - a przynajmniej tak się w nich czuję :P
OdpowiedzUsuńDziękuję! To kwestia gustu oraz przyzwyczajenia, może kiedyś zmienisz zdanie :)
Usuńja niestety w fioletowym makijażu wyglądam na chorą ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie pasuje każdemu, ale zawsze można przemycić jakiś drobny fioletowy akcent w makijażu :)
Usuńpiękny wieczorowy makijaż, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńUwielbiam fioletowe makijaże, bo są stworzone do moich zielonych oczu. Twoje mnie zachwyciły!
OdpowiedzUsuńTo prawda, zielona tęczówka jest stworzona dla fioletów! Dziękuję bardzo :)
UsuńMam bzika na punkcie fioletów!
OdpowiedzUsuńI słusznie! :)
Usuńlubię takie kolory na oczach:)
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? POTRZEBNA POMOC NA BLOGU! :)