niedziela, 6 lipca 2014

(9) Niedziela dla włosów: Nivea long repair


     Cześć Dziewczyny! :)

     Dzisiejsze spa dla włosów musiało zostać przymusowo przeniesione na sobotę, to dzień, kiedy mam najwięcej czasu dla siebie. Włosy kolejny raz podcięłam (w bardziej zdefiniowany okrąg), tym razem na sucho męską maszynką do strzyżenia, a sama pielęgnacja była bardzo owocna i zadowalająca, więc zapraszam Was do czytania!


 1. Olejowanie
Postanowiłam dokładniej przyłożyć się do stosowania olejów na włosy. Zależy mi na zużyciu zwłaszcza tych, których nie mogę wykorzystać w innym celu, np. w kuchni. Tak więc na pierwszy rzut poszedł olej Green Pharmacy, którego używam przed każdym myciem. Tym razem naolejowałam skalp na całą noc.

2. Mycie
Chociaż nie przepadam za delikatnymi szamponami, to postanowiłam dać im szansę. 
To mój drugi Biovax w życiu, teraz testuję wersję do włosów farbowanych. Jestem zadowolona z tego, że dokładnie oczyszcza moje włosy i zbytnio ich nie plącze. Jeżeli faktycznie będzie przedłużał trwałość koloru, to ma szansę zostać jednym z moich ulubionych szamponów.


 3. Odżywianie
To był mój pierwszy raz z odżywką Nivea long repair. Po myciu nałożyłam ją od skalpu po same końce, głowę zawinęłam w foliową torebkę, podgrzałam gorącym strumieniem powietrza suszarki, założyłam ręcznik z mikrofibry i tak przechodziłam 1h 15min. 
Podczas zmywania odżywki zastanawiałam się, czy dotykam moich własnych włosów... Dawno nie były tak miękkie i delikatne już podczas spłukiwania.


 3. Zabezpieczenie końcówek
Zmiana silikonu przyniosła wspaniałe efekty. Końce nie są już przesuszone, nie sterczą każdy w inną stronę, nie stwarzają wrażenia połamanych. Jedwab od Green Pharmacy mogę okrzyknąć moim hitem.
Co prawda w tym produkcie nie ma ani śladu jedwabiu, ale połączenie silikonów z olejkami jest absolutnie wystarczające. 

Efekty:


Włosy były rewelacyjne... Miękkie, doskonale nawilżone, niesamowicie podatne na skręt (a raczej falowanie :)). Wszystko to zasługa odżywki Nivea, wiem, że jeżeli zawsze będzie tak działać na moje włosy, to prędko się z nią nie rozstanę. Dzięki zabezpieczeniu końcówek jedwabiem od Green Pharmacy pożegnałam wieczne problemy; wygląd końców był słabym punktem w ogólnym wyglądzie włosów.
Od dłuższego czasu nic tak pozytywnie mnie nie zaskoczyło i nie wpłynęło na wygląd moich włosów jak te dwa produkty. Ja jestem zachwycona! :)
Po spłukaniu odżywki w skalp wmasowałam Radical, który jednak nie załapał się do zdjęcia. 
Miałam zamiar wykorzystać płukankę z siemienia lnianego, ale czując miękkość po zmyciu odżywki nie chciałam przedobrzyć.

Jak minęła Wam niedzielna pielęgnacja? :)

34 komentarze:

  1. Jejjj jaki piękny efekt, masz cudowne włosy! :) Nie miałam olejku łopianowego, nadrobię :) Do włosów stosuję kokosowy i makadamia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Kokosowy też lubię, a z olejem makadamia nie miałam jeszcze do czynienia :)

      Usuń
  2. Piękne włosy :))) Muszę wrócić do olejku łopianowego, dawno go nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Włosy pięknie falują i masz niesamowity kolor ;) Ja też bardzo lubię tą odżywkę Nivea, jedna z moich ulubionych drogeryjnych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Od teraz ja też dołączyłam do grona jej fanów, żałuję, że tak późno :)

      Usuń
  4. Przepiękne masz te włosy. I jaki piękny skręt! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Alez cudny blask, piekne wlosy :)! Musze wreszcie zakupic ta odzywke Nivea ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Koniecznie, jest warta przetestowania :)

      Usuń
  6. Ależ piękne włosy!
    Jedwab z Green Pharmacy zdecydowanie lubiłam, ale Joanna arganowa go pobiła :D Włosy mam w sumie podobne, muszę w końcu jednak włożyć tą Niveę do koszyka, bo zawsze szkoda mi na nią dychy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mi też było na nią szkoda, a jak były promocje to już mi przechodziła na nią chęć, ale zdecydowanie warto ją kupić :)

      Usuń
    2. Nie dalej jak wczoraj byłam w Kauflandzie i była w promocji Nicea Long repair..przynajmniej w Poznaniu ;) też mam na nią chęć choć aktualnie postanowiłam zużyć nadmiar kosmetyków,które stoją w mojej łazience:-)

      Usuń
    3. Ja wczoraj trafiłam na promocję w Realu, są po 7,49 :)

      Usuń
  7. Woooow, jaki kolor! <3
    No i dobry zestaw, Nivea to mój ulubieniec :D
    Dołączam do grona obserwatorów!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, zestaw się sprawdza, od niedawna też uwielbiam tę odżywkę :)

      Usuń
  8. Masz przepiękny kolor, czerwień z takimi ciemniejszymi tonami, a jak błyszczą! Piękne i zadbane :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz takie piękne włosy. Miałam też kiedyś takie i nie wiem co się dzieje. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też mają wzloty i upadki, ale po prawie dwóch latach świadomej pielęgnacji powoli odnajduję dla nich tę właściwą drogę, nie ma się co załamywać!

      Usuń
  10. Też bardzo lubię ten szampon:) jest delikatny ale fajnie myje:) trochę słabo się pieni ale w metodzie kubeczkowej jest super:)mam zamiar wypróbować inne warianty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, bardzo przyjemny szampon, ale jak dla mój gust, to pieni się dość dobrze, tak jak szampony ze SLES/SLS :) Ja miałam już wersję z keratyną, ale nie lubiłam jej używać...

      Usuń
  11. Czekam na wiecej o nivea long repair- marki nie lubie, ale kupilam odzywke zachecona recenzjami, no i chcialam przetesyowac zanim zniknie (podobno odtatnoo slabo z dostepnoscia), na razie uzylam asekurancko do rozczedywania i efekt bardzo na plus, nie obciaza, mega blysk na wlosach, ale trzymalam za krotko zeby mogla zrobic cos wiecej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam uprzedzona do Nivei, ale po próbkach Diamond Volume byłam miło zaskoczona. No i pozytywne recenzje tej odżywki mnie zachęciły, zakupu oczywiście nie żałuję. Ja praktycznie wszędzie spotykam tę odżywkę, nawet w Realu jest na nią teraz promocja i kosztuje 7,49 (oczywiście wyposażyłam się w zapas) :)

      Usuń
  12. Jakie piękne włosy !
    Można wiedzieć jaki masz naturalny kolor włosów? Mam ciemny brąz, a marzy mi się taka czerwień, w sumie zgaszona także,tylko nie wiem, czy dałoay radę sama farba bez rozjaśniania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój naturalny kolor to taki klasyczny, mysi blond... Myślę, że na ciemnym brązie czerwień dałaby połysk w tym kolorze :)

      Usuń
  13. Bardzo ładnie wyglądają! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, skad takie ladne fale? Naturalne czy po koczku? I nie musze chyba wspominac, ze masz niesamowity po prostu kolor wlosow, taki hipnotyzujacy :D ta odzywka wydaje sie ma miec duzo silikonow, nie balas sie obciazenia nakladajac na cala dlugosc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wysuszeniu związuję włosy na moment w taką sprężynkę, którą przypinam za końcówki do czubka głowy. Ja widzę tylko jeden silikon, i substancję zachowującą się jak one :) Nie boję się obciążenia, ponieważ wcierka równoważy nawilżenie skalpu. Poza tym stosowanie odżywek na całej długości to mój sposób na bardzo szybki wzrost włosów :) Dzięki! :)

      Usuń
    2. zaciekawilas mnie takim zastosowaniem odzywki, chyba wyprobuje. Szybszy porost bardzo mile u mnie widziany :) A faktycznie, dopiero po napisaniu przyjrzalam sie skladowi, tak mam zakodowane w glowie ze takie odzywki sa silikonowe a tu prosze :D

      Usuń
    3. http://modern60s-paradise.blogspot.com/2014/06/jak-przyspieszyc-porost-wlosow.html Tutaj trochę więcej na ten temat :)

      Usuń
  15. Śliczne włosy:) A czy zauważyłaś, żeby przy podcinaniu włosów maszynką osłabił Ci się skręt? Bo strasznie mnie kusi ta metoda, ale chciałabym zostawić swoje fale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, absolutnie nic takiego się nie stało, powiedziałabym nawet, że przez podcięcie maszynką końcówki się nie rozdwajają i tym samym włosy są bardzo lekkie i podatne na skręt :)

      Usuń

Pisz śmiało, Twój komentarz jest dla mnie miłą niespodzianką i jest niezwykle ważny! (Na Twoje pytania odpowiem pod komentarzem)

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! :)