poniedziałek, 28 lipca 2014

(11) Niedziela dla włosów: Krem podkreślający loki


     Cześć Dziewczyny! :)

     Moja niedziela pielęgnacja ciągnęła się od sobotniego poranka do niedzielnego wieczora. Wszystko z powodu próby przywrócenia włosów do porządku po wakacjach. Kolor bardzo się wypłukał, były nieco przesuszone (po wspomnianym we wczorajszym poście balsamie od Green Pharmacy) a przede wszystkim straciły zdolność do falowania. Być może jest w tym trochę mojej winy, bo przez ostatnie trzy tygodnie nosiłam proste pasma (lekko wyciągane na szczotce podczas suszenia). W ruch poszedł niedawno nabyty krem do włosów kręconych Vitanove (L.Eclerc), jeżeli jesteście ciekawe rezultatów to zapraszam do lektury. :)

     Słońce mocno rozjaśniło mi włosy, więc korzystając z okazji chciałam nadać im bardziej miedziany niż czerwony odcień. Do koloryzacji wybrałam szamponetkę Marion w kolorze Rubin, która absolutnie nie chwyciła moich włosów. Poniżej możecie zobaczyć kolor moich włosów przed położeniem szamponu koloryzującego, ale zapewniam Was, że po nałożeniu odcień zupełnie się nie zmienił. To pierwszy raz, kiedy zawiodłam się na tym produkcie, ale nie zniechęcam się, wiem, że czerwone odcienie są idealne. :)
     


     W niedzielę wieczorem postawiłam więc na sprawdzoną koloryzację pianką Venita.

Włosy dokładnie oczyściłam mocnym szamponem Eva Natura.

Następnie na włosy nałożyłam mieszankę dwóch łyżeczek Kallosa Latte, łyżeczkę Balei i półtorej łyżeczki Nivea Long Repair z pianką Venita w odcieniu 33. Mieszankę przykryłam foliową reklamówką (tym razem bez podgrzewania suszarką, upał na dworze wystarcza). Zmyłam po 1 godzinie.

 Tradycyjnie w skórę głowy wtarłam Radical, który jest na wykończeniu.

Czas na bohatera dzisiejszego wpisu, czyli krem dla kręconowłosych. Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć, że ma delikatny zapach i bardzo jedwabistą konsystencję (zapewne przez silikony). Na włosy nałożyłam dwie malutkie porcje (wielkości jednogroszówki), które bardzo mocno dociążyły (nie obciążyły) moje pasma. Od razu stały się gładkie i ciężkie a zarazem mocno błyszczące. 

 Na końce silikon dla zabezpieczenia przed rozdwajaniem.


 Efekt:


     Jak widać, krem jest zbyt ciężki dla moich włosów i nie wpiera ich w skręcaniu się. Nie zniechęciłam się jednak do niego, wręcz przeciwnie - idealnie wygładza i nabłyszcza kosmyki. Myślę, że osoby ze sprężynkami byłyby zadowolone z jego stosowania, bo przeciwdziała puszeniu i dobrze dyscyplinuje niesforne loki. Jeżeli szukacie dobrego produktu do kręconych włosów, to za cenę 6zł warto wypróbować właśnie ten krem. :)

26 komentarzy:

  1. Muszę w końcu kupić ten jedwab z GP :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak właściwie gdzie dostałaś ten krem? Piękne włosy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspomniałam na początku o L.Eclercu :) Dziękuję!

      Usuń
  3. Cudnie sie prezentuja, kolor i blask super :)! Chetnie bym wyprobowala ten krem, zapisuje na liste ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Warto, zwłaszcza za taką cenę :)

      Usuń
  4. Szukałam info o tym gdzie kupiłaś ten krem, ale gdzieś mi umknęło:( Możesz powiedzieć ?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maska Kallosa niebawem będzie moja :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się u Ciebie sprawdzi, dla mnie to tylko dobra baza do komponowania własnych masek :)

      Usuń
  6. Włosy bardzo ładnie wyglądają :) Muszę w końcu wypróbować ten jedwab z GP :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Polecam, jest wart swojej ceny (która znów taka wysoka nie jest) :)

      Usuń
  7. Twoje włosy są cudowne,bardzo lubię tą odżywkę z balea

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ją lubię, moje włosy kochają glicerynę, która jest wysoko w składzie :)

      Usuń
  8. Przepięknie wyglądają :) ! I ten blask...

    OdpowiedzUsuń
  9. Czerwone szamponetki z Mariona słabo łapią, a Rubin najsłabiej :D Już mocniejsza jest intensywna czerwień, ale u mnie spłukała się po 4 myciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rubin to totalny niewypał, inne czerwienie sobie chwalę :)

      Usuń
  10. Twoje włosy wyglądają na bardzo zdrowe :O cudownie błyszczą! Kolor wyszedł super!

    http://dbamy-o-wlosy.blogspot.com/ zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. efekt bardzo ładny :) ja właśnie chcę wprowadzić do swojego życia taką niedzielę dla włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włosy na pewno się ucieszą i odpłacą pięknym wyglądem :)

      Usuń
  12. Ah, dla mnie wszystkie silikonowe specyfiki są za ciężkie po myciu. Ale ciekawi mnie Nivea Long Repair. Muszę się na nią skusić i zobaczyć jak sprawdzi się n moich włosach.
    Masz cudowny kolor <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, odżywka świetnie działa na włosach. Dziękuję! :)

      Usuń

Pisz śmiało, Twój komentarz jest dla mnie miłą niespodzianką i jest niezwykle ważny! (Na Twoje pytania odpowiem pod komentarzem)

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! :)