piątek, 29 sierpnia 2014

Słodycze na diecie - czym zaspokoić głód? / Przepis na zdrowy i pożywny budyń


     Cześć Dziewczyny! :)

     Czy istnieje ktoś, kogo nawet na diecie nie dopada mała ochota na słodkie co nieco? Ja należę do osób, które potrafią wiele sobie odmówić, ale przychodzi dzień jak dziś, że cały czas kręcę się za czymś słodkim. Nie chcę fundować sobie przekąski w postaci pustych kalorii (jak baton czy czekolada), więc jeden posiłek zastąpiłam słodkim i zdrowym budyniem. Mocno inspirowałam się tym przepisem, choć nie byłabym sobą, gdybym nie zmodyfikowała go według aktualnych potrzeb, które szeptały mi do ucha o kakao. :)


Dietetyczny, czekoladowy budyń

1,5 szklanki mleka (dowolnego, ja użyłam krowiego)
3 kopiaste łyżeczki skrobi ziemniaczanej 
1,5 łyżeczki kakao
1 łyżeczka karobu (jeżeli nie macie w domu można pominąć)
1 łyżeczka miodu (lub innego zdrowego "słodzika")

Zagotować 1 szklankę mleka. 
1/2 szklanki mleka wymieszać dokładnie z sypkimi składnikami i miodem. 
Mleko z kakao i resztą wlać do gotującego się mleka, mieszać do zgęstnienia.
Porcja to cała miseczka, której nawet ja nie dałam rady, więc śmiało możecie się z kimś podzielić. :)

Voilà!
Pożywny deser gotowy w mniej niż 10 minut.


     Nie jest to nic odkrywczego, ale może kogoś zainspiruje do zrobienia domowego budyniu, niż gotowania takiego sklepowego, z dziwnymi składnikami. Mój słodyczowy głód był wyjątkowo groźny, więc jak widzicie "do dekoracji" ;) dodałam jeszcze dwie kostki Milki z herbatnikami. 

Jakie inne zdrowe desery polecacie? 

32 komentarze:

  1. wyglada apetycznie! :D jak mnie dopada taka ochota jak dzis, to robie cos mega szybkiego: smietana, kakao, cukier :D mieszam i wcinam. Moze nie jest specjalnie dietetyczne, ale chociaz nie sa to slodycze ze sklepu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, wiesz co tam masz, a nie zjadasz dziwnych konserwantów itd. :) Pomysł nie dla mnie, bo ja śmietanę uwielbiam, ale tylko w wersji na słono :D

      Usuń
    2. mmm, smietane uwielbiam w kazdym wydaniu, moglabym jesc nawet "na sucho" :D ale zaraz mnie gryzie jakie to jest tluste :D

      Usuń
    3. No właśnie, wszystko co pyszne musi być tuczące :x

      Usuń
  2. Oo, ciekawy przepis, muszę wypróbować :D Kiedy mnie napada ochota na coś słodkiego sięgam do mojej tajnej skrytki i zjadam sobie żelkę, ale tylko jedną - nie umiem się oprzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietny przepis Kochana, podsune go Corce :) Sama chetnie bym wykorzystala na wlosy ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Jak wypróbujesz na włosy to daj znać, chętnie dowiem się jak zadziałał :D

      Usuń
  4. Bardzo fajny przepis :) Lubię budyń, więc na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny przepis! Chętnie zrobię :) zapraszam do siebie. Byla bym bardzo wdzięczna gdybys poklikala w linki z ubraniami :) patyskaa.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w koncu kupić skrobie :D myślałam o niej jako dodatku do wlosowej pielęgnacji ale jeżeli ma mi posłużyć również jako składnik takiej pysznosci to już dopisuje do listy! :D ostatnio ciągle bym słodkie jadla, taki czas w miesiącu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o czym mówisz, mam to samo :D Ja używam i do potraw i do włosów, więc mąka ziemniaczana to mój must have :)

      Usuń
  7. jak to pysznie wygląda! ;) lubię budyń więc pewnie zasmakowałaby mi ta "przekąska" ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny przepis :) w jednym z twoich postów widziałam budyń z nasion chia. mogłabyś napisać jak go wykonać?
    pozdrawiam, m. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic prostszego - 2 łyżki nasion chia zalewam mlekiem (3/4 szklanki, dowolnym, ja używam krowiego) i odstawiam na kilka godzin, co jakiś czas mieszając. Kiedy nasiona napęcznieją dodaję do nich łyżkę miodu, owoce - wszystko według uznania :) To wszystko, życzę smacznego :)

      Usuń
    2. dziekuję bardzo :)

      Usuń
  9. wygląda pysznie, szkoda, że jestem w pracy i mam prawie pustą lodówkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można zapisać i zrobić kiedy indziej :)

      Usuń
  10. Robie bardzo podobny.;) polecam wersje waniliowa z rodzynkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko mi trafić na dobrą wanilię, ale jak znajdę jakąś godną dobrego smaku to na pewno zrobię :)

      Usuń
  11. ja nie przepadam za budyniami, wolę kisiel albo wafle ryżowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię, ale jednak mleko to mleko, kocham :)

      Usuń
  12. Wygląda apetycznie :) Bardzo lubię budynie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale narobiłaś mi ochoty 1 :)) Ja pomroziłąm sobie masę owoców i che je w zimę traktować jako słodka przekąska :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Budyń akurat nie zawiera żadnych dziwnych składników :) Prawdziwy budyń, najlepszy gotujemy około godziny. Dodajemy : Masło, jajka, cukier, migdały, czekolada lub kakao, mąka pszenna. Długo ale warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aromaty i barwniki są chyba zbędnymi składnikami, prawda? Budyń o którym piszesz używam w wypieku ciast, jako przekąskę wolę coś znacznie lżejszego, zwłaszcza na diecie. No ale nie gotuję go też przez godzinę, mimo wszystko robi się go znacznie szybciej ;)

      Usuń
  15. Barwniki w budyniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, barwniki. Polecam wziąć w sklepie gotowy budyń i przyjrzeć się składowi, znajdą się i zbędne barwniki :)

      Usuń
  16. Mam budyń w domu i jego skład to kakao, skrobia kukurydziana, skrobia ziemniaczana no i ten okropny ;) aromat. Nie ma w składzie barwnika. A budyń który robisz do ciast to budyń który również robię, ale nie o nim pisałam. Ten o którym wspomniałam wyżej gotuje się w wodzie, w szczelnie zamkniętym pojemniku od 45 do 60 minut. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Pisz śmiało, Twój komentarz jest dla mnie miłą niespodzianką i jest niezwykle ważny! (Na Twoje pytania odpowiem pod komentarzem)

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! :)