niedziela, 24 sierpnia 2014

Zapuszczamy włosy!


     Cześć Dziewczyny! :)

     Z racji tego, że postanowiłam przyłączyć się do wspólnej akcji zapuszczania włosów, którą zorganizowała Eter pozwoliłam sobie na luźniejszy post. :) Po więcej informacji koniecznie klikajcie w powyższy baner, jest czas żeby się jeszcze zgłosić. 

     Pielęgnację zaczęłam 21.08.2014r. i długość kontrolnego pasemka moich włosów w tym dniu wynosiła 36cm. Nie planuję póki co podcięcia, choć wiem, że będzie to pewnie konieczne za jakiś czas. 

Przy pomocy jakiej broni będę walczyć o przyrost?

Joanna, kuracja wzmacniająca (stosuję od 10.08)
Olejek Green Pharmacy z czerwoną papryką (przed myciem na kilka h/całą noc nałożony na skalp)
Odżywcze maseczki do skóry głowy, które mam zamiar sama kręcić (przed myciem, na mokre włosy - a raczej skalp)

Po skończeniu kuracji Joanny wybiorę inną wcierkę, być może powrócę do tych naturalnych, chciałabym też wypróbować jakąś nową dla mnie, sklepową.
Po zużyciu olejku z czerwoną papryką skuszę się na wersję z olejkiem herbacianym i rozmarynem, o którym wczoraj czytałam na blogu Kosmetykoholiczki (klik).

Poza tym... Zdrowa dieta, postaram się jeść więcej produktów wpływających na włosy, jak siemię lniane czy nasiona chia.


23.08.14r.

Ktoś jeszcze ma chęć przyłączyć się do walki o dodatkowe centymetry? :)

13 komentarzy:

  1. Też biorę udział. W grupie zawsze raźniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. przylaczylas sie! super! oby twoje wlosy rosly jak nieokielznane :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja polecam brac CP: ) u mnie dalo to najwieksze efekty: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brałam je kilka miesięcy temu i niestety moja skóra bardzo źle zareagowała, na pewno nie wrócę do tych tabletek :(

      Usuń
  4. Też się zgłosiłam. Zastanawiam się tylko jeszcze czego używać w tym okresie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w sumie tak jak ja, zamiast konkretnego planu idę na żywioł, przy okazji uszczuplę swoje kosmetyczne zapasy :) Powodzenia!

      Usuń
  5. Super, ze bierzesz udzial :) Ja jeszcze opracowuje strategie ;) Sliczne rudzielce i jakie ladne falki, po slimaku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też zmieniłam nieco koncepcję, z lenistwa uruchomiła mi się wyobraźnia :D Po takim pół ślimaku, okręcam włosy wokół własnej osi i tak przypinam je za końcówki do czubka głowy spinką żabką :)

      Usuń
  6. Też bym chciała parę dodatkowych cm - ale gdy zapuszczę to zawsze ścinam końcówki :P

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo się cieszę, że wzięłaś udział! :*

    OdpowiedzUsuń

Pisz śmiało, Twój komentarz jest dla mnie miłą niespodzianką i jest niezwykle ważny! (Na Twoje pytania odpowiem pod komentarzem)

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! :)