Cześć Dziewczyny! :)
Z racji tego, że postanowiłam przyłączyć się do wspólnej akcji zapuszczania włosów, którą zorganizowała Eter pozwoliłam sobie na luźniejszy post. :) Po więcej informacji koniecznie klikajcie w powyższy baner, jest czas żeby się jeszcze zgłosić.
Pielęgnację zaczęłam 21.08.2014r. i długość kontrolnego pasemka moich włosów w tym dniu wynosiła 36cm. Nie planuję póki co podcięcia, choć wiem, że będzie to pewnie konieczne za jakiś czas.
Przy pomocy jakiej broni będę walczyć o przyrost?
Joanna, kuracja wzmacniająca (stosuję od 10.08)
Olejek Green Pharmacy z czerwoną papryką (przed myciem na kilka h/całą noc nałożony na skalp)
Odżywcze maseczki do skóry głowy, które mam zamiar sama kręcić (przed myciem, na mokre włosy - a raczej skalp)
Po skończeniu kuracji Joanny wybiorę inną wcierkę, być może powrócę do tych naturalnych, chciałabym też wypróbować jakąś nową dla mnie, sklepową.
Po zużyciu olejku z czerwoną papryką skuszę się na wersję z olejkiem herbacianym i rozmarynem, o którym wczoraj czytałam na blogu Kosmetykoholiczki (klik).
Poza tym... Zdrowa dieta, postaram się jeść więcej produktów wpływających na włosy, jak siemię lniane czy nasiona chia.
23.08.14r. |
Ktoś jeszcze ma chęć przyłączyć się do walki o dodatkowe centymetry? :)
Też biorę udział. W grupie zawsze raźniej.
OdpowiedzUsuńZawsze będzie łatwiej o motywację :)
Usuńprzylaczylas sie! super! oby twoje wlosy rosly jak nieokielznane :D
OdpowiedzUsuńTego samego życzę Tobie! :)
UsuńJa polecam brac CP: ) u mnie dalo to najwieksze efekty: )
OdpowiedzUsuńBrałam je kilka miesięcy temu i niestety moja skóra bardzo źle zareagowała, na pewno nie wrócę do tych tabletek :(
UsuńTeż się zgłosiłam. Zastanawiam się tylko jeszcze czego używać w tym okresie.
OdpowiedzUsuńTo w sumie tak jak ja, zamiast konkretnego planu idę na żywioł, przy okazji uszczuplę swoje kosmetyczne zapasy :) Powodzenia!
UsuńSuper, ze bierzesz udzial :) Ja jeszcze opracowuje strategie ;) Sliczne rudzielce i jakie ladne falki, po slimaku?
OdpowiedzUsuńJa właśnie też zmieniłam nieco koncepcję, z lenistwa uruchomiła mi się wyobraźnia :D Po takim pół ślimaku, okręcam włosy wokół własnej osi i tak przypinam je za końcówki do czubka głowy spinką żabką :)
UsuńTeż bym chciała parę dodatkowych cm - ale gdy zapuszczę to zawsze ścinam końcówki :P
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że wzięłaś udział! :*
OdpowiedzUsuńJa również bardzo się cieszę :)
Usuń